Dni mijają jak szalone. Za tydzień lecimy do Polski. Wakacji potrzebuję definitywnie, Czuję się zmęczona (zbyt zmęczona aby tu pisać). Muszę zapakować walizki, posprzątać dom i uszyć kilka ubranek dla lalki.
Mam nadzieję na więcej czasu podczas wakacji. Planuję zrobić od groma zdjęć Warszawy i Krakowa i powklejać na bloga.
W ostatni czwartek miałam wizytę u dentysty. Kiedy wyszłam z gabinetu, czułam się taaaaka szczęśliwa (miałam nadzieję nie widzieć go przez następne trzy miesiące). Hahaha…
Byłam w błędzie. Booooli. NIe jestem do końca pewna czy boli ząb czy dziąsło jest bardziej wrażliwe na zimne i gorące niż zwykle. No i co ja mam zrobić?
Mam ogromną nadzieję, że rano nic nie będzie bolało, jeśli nie będę musiała do niego dzwonić.
Reklamy